Taka historia.
Poniżej niezwykły zestaw rad i mądrostek, które powstały we współpracy z moimi recenzentami i przyjaciółmi, w warunkach kompletnie nielaboratoryjnych, aczkolwiek eksperymentalnych.
Dlaczego po angielsku?
Angielski pozwala się nieco zdystansować. Potrzebowałam zdystansowania.
Dlaczego dla początkujących?
Bo w trudnych chwilach każdy czuje się jak dziecko we mgle.
Czy można być w jakimś innym rodzaju rozpaczy, a może i nawet nie być w żadnym ani koniuszkiem palca, i z tych podpowiedzi skorzystać?
Zdecydowanie!
Na facebookowej stronie publikowałam po kolei po jednym pasku, a tutaj cały zestaw naraz, aby na wieki wieków się uchował. Liczę na to, że w przyszłości życie mnie trochę jednak pogłaszcze, a nie znów wychłoszcze. Wtedy stworzę niezwykle optymistyczny, fantastyczny i nie mniej kolorowy cykl 😉
Cykle są super, pomagają się człowiekowi trochę przygotować, zaplanować, działać systematycznie i sprawiają, że nie można doczekać się publikacji.
Zbliża się październik, więc możliwy jest kolejny, trzeci już #inktober!
Skacząca do dzbanka z herbatą (?) zasługuje na indywidualny plakat, to czysta wspaniałość <3!