Wodo,
spadam. W dodatku na bardzo wyczekany urlop.
Obrazy na zamówienie, przed Gwiazdką zdecydowanie rarytas. Jeśli ktoś ma zamiar się decydować, to bardzo proszę o wcześniejsze ogarnianie zamówień, niż tuż przed pierwszym śniegiem, bo potem może być już ciężko zdążyć.