Nie zmieściły się:
- notoryczne „idź precz!” do kota,
- kotlet z dodatkowym jajkiem,
- „a ile jest sześć razy siedem?” w czasie moich podstawówkowych problemów z matematyką,
- herbata w szklankach z metalowym koszyczkiem,
- mycie rąk w czerwonej misce,
- wielka kolekcja pocztówek, którą można było się bawić na miliardy sposobów
i wiele, wiele innych.
Zmieściło się za to uważne spojrzenie. Babciu, pozdrów Dziadka i czuwaj nad nami.