Kochani,
niniejszym dołączam do wielkiej grupy sławnych i mniej sławnych ludzi, którzy swoimi rękoma chcą się dorzucić do słusznej sprawy.
Znam dobrze argumenty, że to państwo powinno się opiekować wyposażeniem szpitali i tak dalej, że być może WOŚP to jest łata na błąd w systemie. No trudno. Bycie proaktywnym wchodzi w krew i nie będę walczyć z wewnętrzną potrzebą pomagania, więc jeśli też czujecie bicie tych serduszek-naklejek, to klikajcie i licytujcie sobie portret.
Czas start, do niedzieli aukcja trwa i wszystko może się zdarzyć.
Więcej informacji i możliwość klikania „Licytuj” przez poniższy baner.
